Naciśnij enter, aby zobaczyć wyniki lub esc, aby anulować.

Kołysanka od nieznajomej

Istnieje na tym świecie uczucie, które jest fundamentalne dla naszego jestestwa. Od jego jakości i siły zależy nasze zachowanie, nasze szczęście, a nawet to, że żyjemy. To uczucie matczynej miłości.

Pierwotna relacja dziecka z matką stanowi zręby całego życia. W pierwszych tygodniach mama jest wszystkim, co realne dla niemowlęcia  – karmi, pielęgnuje, przytula, uspokaja. Psychoanalitycy zauważyli, że na samym początku dziecko nawet nie odróżnia opiekunów od siebie samego. W tworzącym się umyśle malucha istnieje tylko popęd (np. głód) i jego rozładowanie, za które odpowiada właśnie matka. Taka sytuacja wewnętrznej symbiozy trwa ponad pół roku. Dopiero wtedy psychika dziecka jest stanie w pełni wprowadzić rozróżnienie na „ja” i „inni”.

To bardzo ważna faza. Choć świadomie jej nie pamiętamy, to już w tym pierwotnym okresie zaczynają się tworzyć fundamenty osobowości, która jest przecież esencją nas samych. Kiedy opieka jest dobra, a więź z matką stabilna – dziecko nabiera wewnętrznego przekonania, że życia jest raczej przyjemne i dobre niż nieprzyjemne i trudne. W tym czasie buduje się podstawowe zaufanie do świata i poczucie wewnętrznego bezpieczeństwa.

Czytaj dalej

Psychomanipulacja

Parę dni temu zadzwonił telefon. Kiedy odebrałem, pani po drugiej stronie słuchawki przeszła ostro do rzeczy. Przedstawiła się, że dzwoni z agencji pośrednictwa pracy i niezadowoleniem wypaliła: „Muszę Panu powiedzieć, że dawano nie widziałam tak niechlujnie przygotowanego CV.” W pierwszej chwili mnie zamurowało. Skąd, u diabła, znają techniki prowokacyjne w zwykłej agencji pośrednictwa pracy? Najwyraźniej psychomanipulacja na dobre zawędrowała pod strzechy.

Czytaj dalej

Kłamstwo, cz. 1

Znakomita większość ludzi nie jest biegła w wykrywaniu kłamstwa. Dlatego zwykle można stosunkowo bezkarnie kłamać w żywe oczy i liczyć, że nikt się nie zorientuje. Nie są to czcze kalkulacje, bo często – jakąkolwiek bzdurę byśmy nie powiedzieli – „ciemny lud to kupi”, zgodnie z maksymą Jacka Kurskiego. A kupuje namiętnie i to za duże pieniądze. Zwłaszcza od specjalistów z zakresu psychomanipulacji. Jednak nawet koń, choć ma 4 nogi, czasem się potknie. W dalszej części tego wpisu zobaczycie, jak potyka się sam Piotr Tymochowicz. Ale po kolei…

Czytaj dalej

Święte karpie islamu

Wśród miejsc świętych, będących celem pielgrzymek na pewno wyróżnia się turecka Urfa. O ile w hinduizmie czcią otacza się w pewnych miejscach małpy czy szczury, w tym islamskim mieście obdarzane szczególnymi względami są… karpie.

Judaizm, chrześcijaństwo i islam mają wspólne korzenie. Nazywa się je nawet „religiami abrahamowymi”, ponieważ wywodzą się od biblijnego proroka Abrahama. Według Biblii żył on 175 lat, a jego potomkowie rozeszli się po całej ziemi, dając początek m.in Arabom i Izraelitom. Wedle wszelkiego prawdopodobieństwa Abraham pochodził z Ur w Mezopotamii, w dzisiejszym Iraku. Nie przeszkadza to jednak tureckim muzułmanom zaliczać proroka do grona obywateli swojego miasta o podobnej nazwie – Urfy. Tym samym ranga tego miejsca urosła tak bardzo, że stało się jednym z najważniejszych celów pielgrzymek.

Czytaj dalej

Ręka rękę… ściska

Wróżbici zwykli wyciągać wnioski o drugim człowieku z jego dłoni. Chiromancja, bo tak nazywa się ta umiejętność, ma jednak pewną istotną wadę – nie działa. Jednak sama idea odczytywania cech drugiej osoby z ręki wcale nie jest tak głupia, jak by się mogło wydawać. Trzeba tylko znać odpowiedni kod i odwołać się do mowy ciała.
Kultura zachodnia wykształciła bardzo ciekawy zwyczaj uścisku ręki przy powitaniu. Już z tego jednego gestu możemy bardzo dużo powiedzieć o nastawieniu drugiej osoby.

Czytaj dalej

Archipelag GUŁag

Północno-wschodnia Europa nie należy do rejonów szczególnie często odwiedzanych. Właściwie trudno się temu dziwić, bo nie jest to obszar obfitujący w monumentalne zabytki czy wyjątkowe miejsca. Jednak wśród tego morza szarej rosyjskiej codzienności, pełnej rozpadających się domków, szarych bloków i zdewastowanej natury, znaleźć można prawdziwe perełki. Królewską, a właściwie carską, perłą są Wyspy Sołowieckie. Ten niewielki, zimny, wietrzny i deszczowy archipelag nie należy do szczególnie gościnnych. Położony jest na Morzu Białym, niedaleko koła podbiegunowego. Tereny są tu podmokłe, pokryte lasami i tundrą.

Czytaj dalej

„Chuj ci w dupę!”

Ile razy widziałeś na murze wymowny napis HWDP (nie do końca poprawny skrót od „Chuj w dupę policji”) czy modne ostatnio JP („Jebać policję”)? Jeśli nie żyjesz w jakimś getcie dla wyższych sfer, to na pewno często. Czy jednak kiedykolwiek zastanawiałeś się, co on naprawdę znaczy i co faktycznie kierowało osobą trzymająca puszkę ze sprejem?

Czytaj dalej