Piękny umysł (?)

Wygląd zewnętrzny. Dla wielu to powód do dumy – jeśli uważają się za atrakcyjnych, dla innych źródło kompleksów i wstydu. Ze wszystkich cnót i zalet, to właśnie ta cecha wybiła się na pierwszy plan, stając się swoistym fetyszem współczesnego świata. Nie wyglądasz – nie istniejesz, prosta zasada mediów, ale i w coraz większym stopniu także ogółu społeczeństwa. Z perspektywy uduchowionego humanisty… nie wygląda to najlepiej.

Czytaj dalej

Między Bogiem a prawdą 2: Politeizm

Religia niejedno ma imię. Czasem można usłyszeć niepochlebne zdanie o kulcie pieniądza lub urody. Z pewnością jest w tym coś na rzeczy, jednak jest to raczej wyraz kulturowych wartości, a nie prawdziwie religijnych zapędów. Są jednak inne drogi, którymi popkultura wchodzi w buty  boga. Aby się temu bliżej przyjrzeć, trzeba zdać sobie sprawę, że ludzie ze swojej natury są… politeistami.

Czytaj dalej

HighQ – Efekt Flynna

Jakiś czas temu na Uniwersytecie Warszawskim odbyła się debata pod znamiennym tytułem: „Dlaczego głupiejemy?”. Zaproszenie goście wylewnie rozwodzili się nad obniżaniem potencjału umysłowego współczesnych ludzi. Problem w tym, że owi znamienici prelegenci… gadali głupoty. W pierwszej chwili może to wydać się zaskakujące, ale możliwości intelektualne naszego społeczeństwa systematycznie rosną. Rozumiem zdziwienie co większych sceptyków, jednak do takich wniosków prowadzą nieuchronnie analizy testów inteligencji, przeprowadzane już od ponad stu lat. Zjawisko to znane jest pod nazwą efektu Flynna.

Czytaj dalej

Penis na wyciągnięcie ręki

Penis, chuj, kutas, fujara. Te i parę innych eufemizmów opisują ten sam narząd. To niezwykle ważna część ciała każdego mężczyzny, o czym świadczą m.in. męskie porównania prowadzące niejednokrotnie do życiowych kompleksów. Niezbyt artystyczne podobizny męskich członków „zdobią” też niejedna szkolną ławkę i przystanek autobusowy. Choć żyjemy w czasach rozwiniętej cywilizacji, wciąż tkwią w nas zwierzęce instynkty. Dlatego, choć nieświadomie, wciąż bardzo często wymachujemy swoimi penisami przed nosem innych ludzi.

Czytaj dalej

Między Bogiem a prawdą, cz.1: Praprzyczyna

Czy wiara w Boga jest ludziom przyrodzona? A może jest formą mentalnego wirusa, który wypacza naszą naturalną perspektywę patrzenia na świat? Czy wiara więcej daje, czy odbiera? Dlaczego Bóg w oczach jednych jest mściwym, karzącym starcem, a w oczach drugich miłosiernym i zawsze wybaczającym ojcem? Co się dzieje w umysłach ludzi, którzy wyrzekają się religii? Czy wiara w Boga może być skutecznie zastąpiona przez inne formy duchowości? To ważne pytania, na które można starać się odpowiedzieć z punktu widzenia psychologii. Co właśnie będę próbować robić w cyklu wpisów pod wspólnym tytułem „Między Bogiem a prawdą”.

Czytaj dalej

Tańce wojenne między religiami

Dużo się ostatnio mówi o wojnie krzyżowej toczącej się pod Pałacem Prezydenckim. Walka o rząd dusz nie jest jednak wymysłem nowym, toczyła się już w Polsce wielokrotnie. Jeszcze ciekawiej się robi, kiedy dochodzi do starcia nie dwóch, a kilku wyznać i wzajemnie sobie wrogich światopoglądów. O takiej sytuacji pisałem kiedyś w kontekście Przystanku Woodstock, który kilka lat temu był prawdziwym poligonem dla poławiaczy wyznawców. Dlatego w ramach swoistego “bonusu” postanowiłem załączyć tu swój artykuł, który swego czasu miał iść w Dużym Formacie, ale z powodu różnych zawirowań utknął po drodze. Tak więc to dość długi tekst w formie autorskiego reportażu, ale jeśli ktoś lubi poczytać, to zapraszam do zapoznania się.

Czytaj dalej

Psychomanipulacja

Parę dni temu zadzwonił telefon. Kiedy odebrałem, pani po drugiej stronie słuchawki przeszła ostro do rzeczy. Przedstawiła się, że dzwoni z agencji pośrednictwa pracy i niezadowoleniem wypaliła: „Muszę Panu powiedzieć, że dawano nie widziałam tak niechlujnie przygotowanego CV.” W pierwszej chwili mnie zamurowało. Skąd, u diabła, znają techniki prowokacyjne w zwykłej agencji pośrednictwa pracy? Najwyraźniej psychomanipulacja na dobre zawędrowała pod strzechy.

Czytaj dalej