Depresyjny paradoks

Każdy bywa czasem smutny. Szczególnie jesienią i zimą, kiedy dzień jest krótki, często pada, jest ciemno, zimno i szaro. Są co prawda święta, prezenty i cały ten radosny klimat, ale – paradoksalnie – jest to broń obosieczna. Właśnie na Wigilię przypada najbardziej „samobójczy” dzień w roku. To przeklęty okres na oddziałach psychiatrycznych. W Święta Bożego Narodzenia lawinowo wzrasta liczba przyjęć osób po próbach samobójczych. Przypadek?

Czytaj dalej