Romeo i Julia

Mówi się, że miłość jest ślepa. Nieprawda, ona ma bardzo ostry wzrok. To my jesteśmy ślepi, a przynajmniej nie potrafimy spojrzeć na świat jej oczami. To trochę tak, jak z ludźmi i pszczołami. One widzą obiekty także w ultrafiolecie, którego nasze narządy zmysłów nie rejestrują. Niemniej świat widziany ich oczami jest równie realny, jak nasz, choć do nas pewne informacje nie docierają. Ten wpis będzie właśnie takim przysłowiowym opowiadaniem ślepemu o kolorach – poszukamy nieświadomych powodów jak najbardziej dostrzegalnego dla nas stanu zakochania.

Czytaj dalej

Zdrowo zaburzeni

Kto jest dziś zdrowy psychicznie? Na to pytanie bardzo trudno znaleźć jednoznaczną odpowiedź, bo to, co jednym wydaje się zupełnie normalne, dla innych jest wciąż istotną patologią. Dodatkowo żyjemy w czasach niezwykle poprawnych politycznie i ludzie stają się coraz mniej „zaburzeni”, a coraz bardziej „inni”. Poza tym kryterium zaburzenia zdryfowało ostatnio w kierunku poczucia komfortu. Zgodnie z nim zdrowe jest wszystko to, co prowadzi do przyjemności. Zatem z katalogu zaburzeń należy wykreślić też przysłowiowe w pewnych kręgach „sranie do ryja”. Oczywiście o ile nie powoduje zaburzeń gastrycznych.

Czytaj dalej

Opętana psychologia

Występowanie opętania jest faktem, potwierdzonym przez WHO, czyli Światową Organizację Zdrowia. We współczesnym świecie liczba przypadków owładnięcia przez demony intensywnie rośnie. Dowodem jest ilość zła na kuli ziemskiej. Dopóki sytuacja była opanowana przez egzorcystów i Świętą Inkwizycję, zła było zdecydowanie mniej. Jednak wraz z nastaniem oświecenia liczba działających na ziemi demonów wzrosła, a wynikiem tego były pierwsza i druga wojna światowa oraz komunizm, a w ostatnich czasach także terroryzm.

Czytaj dalej

Altruizm – pomyłka ewolucji (?)

Kiedy byłem dzieckiem, często jeździłem z dziadkami na działkę. Nie było tam za wiele rzeczy do roboty. Jedyną rozrywką było dla mnie obserwowanie przyrody. Ponieważ moi dziadkowie uprawiali m.in. ziemniaki, co jakiś czas trzeba było „zebrać stonkę”. Te małe czarno-białe żuczki nie wydawały się szczególnie interesujące, kiedy żerowały w swoim naturalnym środowisku. Jednak po zdjęciu z krzaka i wrzuceniu do wody, działo się coś interesującego. Jeden owad wchodził na drugiego, czym ratował na chwilę swoje życie, topiąc tamtego. Ukułem sobie wtedy pojęcie „syndrom stonki”, co oznaczało dla mnie sytuację, w której jedna osoba działa na swoją korzyść, pogrążając drugą. O ile te małe owady pozbawione są cienia refleksji, ich zachowanie ma wiele wspólnego z ludzkim.

Czytaj dalej

Look out!

O ile dziewczyny obdarzone niezbyt wybijającą się urodą często w głębi duszy narzekają na ten stan rzeczy, los piękności budzących powszechne uznanie wcale nie jest dużo lepszy. Jest inny, a niekiedy bywa wręcz bardziej uciążliwy. Uroda ma to do siebie, że przemija. Ktoś, kto na tej niestabilnej cesze zbudował swoje poczucie wartości, niezawodnie musi przejść traumę rozczarowania. Jak długo można być tą najpiękniejszą? W czasach botoksu i operacji plastycznych dość długo. Jednak czasu nie da się oszukać, a zbytnia upartość kończy się tak, jak na zdjęciu obok.

Czytaj dalej

Beautiful Story

Tak więc żyjemy w świecie, w którym dominującym wartościami (może poza pieniędzmi) są wygląd i uroda. Ponieważ niewiele da się z tym zrobić, pozostaje nam jedynie zastanowić się, jak ten stan rzeczy ma się do nas samych lub – mówiąc bardziej terapeutycznym językiem – „co to z nami robi?”. Oczywiście wszystko zależy od tego, jakim stopniu sami siebie oceniamy jako atrakcyjnych i jak ocenia nas świat.

Czytaj dalej

Jąkanie się, kurwa!

Istnieje wiele psychologicznych zależności, które nie są znane ogółowi ludzi. Wielka szkoda, ponieważ prawdziwe powody różnych problemów są często bardzo odległe od tych pozornych, na które się uskarżamy. Najczęściej dotyczy to kwestii zachowania, ale nieraz także zdrowia. Polska medycyna nie docenia znaczenia czynników psychicznych w powstawaniu chorób. Lekarz alergolog nie ma pojęcia o konfliktach emocjonalnych osoby cierpiącej na astmę, a dermatolog nie zdaje sobie często sprawy z umysłowych powiązań łuszczycy. Przykłady tego typu nieświadomości można by mnożyć. Tymczasem wiele popularnych problemów zdrowotnych ma charakter psychosomatyczny, czyli taki, w którym istotną rolę odgrywa psychika.

Czytaj dalej